dzisiaj jest niedziela, miała iść z koleżankami nad rzekę, nie chciało jej się jak to w niedzielę, miała już nie iść ale poszła, myślała że bd głupio, a jednak.. na rzece byli chłopcy to fajnie się z nimi i z kumpelami bawiła, potem nie miały jak się przebrać w suche ciuchy, bo jak? w obecności chłopaków, więc poszły do kumpeli, później do pizzeri i wpadły na pomysł, żeby iść na stopa do Oleszyc, wiecie co? poszły, myślicie że są idiotkami, które ryzykują? a je to chuj obchodzi,liczy się zabawa i tak by sobie poradziły, nie takie rzeczy przechodziły, nie wiedziała że ten dzień będzie taki niesamowity, a najważniejsze że nie myślała o nim przez cały ten czas i ta noc w końcu będzie beż łez i smutku.
|