Dzień podobny do innych , wstałam , ubrałam się , zjadłam śniadanie . Gdy już miałam wychodzić do szkoły zadzwonił telefon . Specjalnie wróciłam się , by odebrać . Usłyszałam krótkie '' halo '' , był to głos chłopaka z którym dzień wcześniej się pokłuciłam . Sucho zapytałam '' czego chcesz ? '' usłyszałam krótką odpowiedz '' zobaczysz , patrz na ziemie '' , rozmowa zakończona . Wyszłam z domu . Nie spoglądałam według jego nakazów , szłam prosto przed siebie z głową podniesioną w góre . Usłyszałam trzask patyków , spojrzałam na ziemie . Co metr były poukładane literki z patyków , gdy przeszłam obok wszystkich , obczaiłam , że było napisane '' Kotku , przepraszam , wiem , nie powinienem , myślę , że mi wybaczysz '' . Uśmiechnęłam się do siebie i pomyślałam '' na takiego Variata nie można się gniewać ''
|