chciałabym być taka jak facet, praktycznie bez uczuć. chciałabym bez żadnych efektów dodatkowych przeżywać rozstania, nie płakać, nie kochać nie myśleć, nie przywiązywać się, tak po prostu chciałabym. [s]
sexsiasta:wszystkim których tym wpisem uraziłam [skejter], wielkie przepraszam.
no fakt, nie każdy facet taki jest, a napisałam "praktycznie bez uczuć" - tak dla sprostowania. a to ze tak to ujełam, wynika tylko z tego że widocznie trafiam na samych idiotów, którzy tacy właśnie są. a z tym "nie kochać" fakt przesadziłam. ;d
3 maja 2011
sexsiasta:no fakt, nutella, moblo, smieszne komedie, wieczór z przyjaciółkami, impreza, "nowy chłopak na pocieszenie" to nie wystarczy aby zabić ból dziewczyny. ale dość, no jesteśmy inni nie? i nie zmienimy tego, bo nie mamy na to wpływu, raczej? ;d
3 maja 2011
sexsiasta:jesteście zdolni do kochania, przecież no.
3 maja 2011
sexsiasta:idziesz już spać? O.o ciekawe. ale dobranoc dobranoc ;d a do szkoły niestety. ;<