i zapadła całkowita cisza. nawet nasze serca na chwilę zamilkły. zrobiło się szaro, jakoś dziwnie zimno... stałeś przygnębiony. eufenizmy zostawmy dla siebie. stałeś zły na mnie i na siebie. wiedziałam, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej. za dużo powiedziałam, za mało zrozumiałeś. źle zrozumiałeś.
|