cz. 3 - Nic nie odpowiedzialam, nie potrafilam. Napewno nie teraz. Od tamtego wydarzenia minely rowne 2 tyg.. Nauczylam sie normalnie zasypiac, i momentami dac odpoczac myslom, i myslec o czyms nie zwiazanym z moim przyjacielem. Kubus wiem, ze tam ci jest lepiej. Kiedys sie zobaczymy. Jeszcze nie teraz, ale kiedys napewno. Dawales mi to co najlepsze i nigdy nie pozwoliles aby mnie krzywdzono. Do teraz czuje twoj zapach gdy ostro sie zaciagne. Wchodze do twojego pokoju, zeby pocieszyc twoja mame. Pilnuj sie tam my damy sobie rade. Kuba G. zm. 02.04.11r. [*]
|