`Szła wieczorek przez ciemną uliczkę. Była bardzo wystraszona. Ale szła na spotkanie z Nim. Nagle usłyszała jakieś krzyki. Odwróciła się i zobaczyła grupkę chłopaków. Byli pijani. Wystraszyła się i przyspieszyła. Poszli za nią. Wołali, żeby się zatrzymała, lecz ona tylko przyspieszyła. Szybko wyciągnęła telefon z torby i napisała SMS 'Pamiętaj, że Cię kocham' i wysłała do chłopaka. Gdy ten odczytał wiadomość, od razu zrozumiał, że coś jest nie tak. Wyszedł jej na przeciw. W tym samym czasie grupka chłopaków co raz bardziej zbliżała się do dziewczyny. W końcu ją dogonili. Otoczyli ją i zaczęli dotykać w różnych miejscach. Jeden dotknął ją w tyłek, drugi otarł się o jej biust itp. Nagle zza rogu wyszedł jej chłopak. Zobaczył co się stało i od razu zadzwonił do kumpli. Byli niedaleko. Szybko przybiegli i uwolnili dziewczynę. Zapłakana pobiegła w ramiona chłopaka. 'dziękuję' wyszeptała i pocałowała go prosto w usta. 'kocham cię' powiedziała wtulając się w jego ramię...
|