a gdybyśmy uciekli gdzie nikt nigdy nie był,zaczęli od początku już nie patrząc na potrzeby,by przebić ten mur chmur, przebyć niebyt niemych bzdur, przeżyć moc, przeżyć tak aby przeżyć tu, wierzyć w cud, przeciąć łańcuch i więzy, zwyciężyć ból, mieć dom swój na krańcu tęczy, tam gdzie księżyc jest jedyną latarnią a noc międzyplanetarną podróżą w normalność, gdzie uczuć ziarno, zakwita kwiatem piękna, a my płyniemy w ten świat oceanem łez szczęścia, prawda w treściach zła sześcian roznosi, lecz milkną głosy, serce zaczyna broczyć, ból nas jednoczy, blizny uczą nas milczeć,zmysły, magnetyzm istnień nim ciepło zniknie, a wtedy krzykniesz padając na kolana, a ten czar pryśnie, bo ten świat nie jest dla nas/ < 33333 ! SumaStyli
|