Są momenty w życiu człowieka, kiedy ma się ochotę usiąść i płakać.Wydaje Ci się,że Bóg puścił Twoje sznurki,którymi manipulował Twoim życiem jak kukiełką. Czujesz się,jakby cały świat sprzeciwił się przeciwko Tobie.Tracisz najbliższe osoby,a tym samym tracisz wiarę w siebie i w to co robisz.Te osoby pomagały w Twoich problemach.Dawały Ci uśmiech,trzymały za rękę,kiedy się bałeś, przytulały,kiedy było Ci zimno.Załamujesz się, bo straciłeś to w jednej chwili.Nie wiesz co robić..Walczyć czy odejść?
|