Nie raz 15-sto latkowie przechodzą więcej niż o wiele starsi ludzie od nich. Nie rozumiem... jakby na tym świecie było mało patologi, alkoholizmu, depresji i innych rzeczy . Dzieciaki żyją w rodziach gdzie starsi ich tłuką, chleją i nie mają prespektyw na życie, a jednak są na tyle silni, że wychodza z tego i odwracają rzeczywistość na lepsze... Więc nie rozumiem ludzi którzy mowią "co taki 15-sto latek wie o życiu" A wie. I to dużo./uklajowa
|