[CzI]Nie wychodziła pół dni z pokoju . Leżała na łóżku patrząc się na Jego zdjęcie . W tej ramce , którą dostała od niego i to zdjęcie , które zrobiła mu na pierwszym spotkaniu . Powiesiła je na przeciw łóżka . Widziała go zawsze gdy każdego poranka otwierała oczy , by przeżyć kolejny dzień z nim i dla niego . W radiu leciały jakieś smętne piosenki a w tym co jakiś czas wygłaszali kolejne to problemy i wiadomości . Mało co z tego co leciało w tym radiu do niej docierało . Podniosła się więc , usiadła na łóżku patrząc w okno ` Kurwa żeby oni wiedzieli co to jest prawdziwy problem . Pojebana polityka ! ` skręcając nosem położyła się dalej . Zbliżała się pora obiadu . Wiedziała , że za chwile wpadnie mama . więc nakryła się kocem zamknęła oczy wspominając wszystkie ich wspólne chwile . Miała racje . Drzwi się otworzyły . - Serduszko zejdź na obiad - mamuś wiesz , że nie jestem głodna - dobrze jak zechcesz jeść to zejdź a wtedy Ci odgrzeje - dobrze mamo .
|