Siedziała na parapecie w jego za dużej bluzie którą kiedyś jej dał ,
łzy ciekły jej po policzkach , wiedziała , że to co było nigdy nie wróci ,
że nie cofnie wszystkiego . Zdawała Sobie sprawę z tego ,
że przez nią zerwali , czuła się winna , chciała by wrócił ,
przytulił ją i powiedział , że wszystko będzie dobrze .
Że jeżeli coś się stanie to on będzie na wyciągnięcie ręki .
Bała się do niego napisać albo chociaż odezwać , bała się jego reakcji ,
nie sądziła , że on właśnie idzie koło jej domu
i zastanawia się czy zajść . / aajem . ♥
|