' tak , jebane walentynki ' . pomyślałam i jak zwykle usiadłam przed telewizorem z popcornem i colą , oglądając jakiś głupi film , uciekając od życia na dworzu . nawet do szkoły nie poszłam , żeby nie oglądać , zakochanych par i słitaśnych lasek , cieszących sie z walentynek . pewnie żadnej jak co roku bym nie dostała , więc nic straconego . gdy już wczułam się film , nagle ktoś zadzwonił do drzwi . otworzyłam zdziwiona , stałeś z bukietem czerwonych róż i wyszeptałeś : zostaniesz moją waentynką ? // meerkat .
|