Obudziłam się rano i niby wszystko było jak zawsze.Lekki kac spowodowany wczorajszą wizytą w dyskotece,potrzeba napicia się zimnej wody czy innego napoju.I niczym nie wyróżniałby się ten poranek gdyby nie to że właśnie stuknęła mi osiemnastka.Czy coś się zmieniło bo stałam się pełnoletnia? Czy inaczej myślę,czuję,uważam? Nie ani trochę.Jedyne co przybyło mi poza kolejnym rokiem to tatuaż na ciele,kilkanaście prezentów i pojawienie się w garażu nowego samochodu.Mojego osobistego samochodu z osobistymi kluczykami w moich rękach,choć osobiście jeździć nim będę dopiero gdy zdam prawo jazdy do czego tak na marginesie wcale nie jest mi spieszno.I tyle,wieczorem odbędzie się gruby melanż na około sto osób który będzie przesączony alkoholem trawą i kto tam wie czym jeszcze,melanż który zapamiętam do końca życia zresztą jak wiele innych.Tak jak widać pełnoletnia Naćpana wciąż jest taka jak była i robi to co robiła z tym że może niektóre czynności już na legalu ./ nacpanaaa
|