zbliżają się walentynki . 14 lutego nie spędzę sama jak co roku. kupię sobie butelkę wina, paczkę mrożonych truskawek i bitą śmietanę. zrobię sobie najlepszy deser na świecie. wypije zdrowie zakochanych, ale zdradzonych i porzuconych również. będę patrzeć w lustro i obserwować to dziwną postać która bez niego stacza się na samo dno. to nie będą samotne walentynki. będę miała wyjebane. to się dla mnie teraz liczy.
|