Pewnego dnia uczucia bawiły się w chowanego.
Na początku ustaliły, że kryje młość, więc zaczeła liczyć. Nadzieja schowała się w chmurach,
Piękno w tafli wody, strach w dziupli w drzewie,skromność pod kamieniem,
a szalenstwo w krzaku dzikiej róży. Milość doliczyła do 100 i zaczeła szukać. Znalazła nadzieje,strach,piękno,skromność..
Ale gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej róży uderzyła ją w twarz i wykuła jej oczy.
Szaleństwo czując się winnie obiecało, że zawsze będzie jej towarzyszyć.Od tej pory miłość jest ślepa a prowadzi ją szaleństwo.'/ktoś już miał to tu, nie pamiętam kto ale baaaardzo mi sie podoba!!!!
|