miała hobby , były to morderstwa. Nie wierzyła w miłość , coś ją tknęło i się zakochała . wyznała mu swą miłość , on zaczął ją ranić . to było jego jebane hobby . Nie wytrzymała , zaciągnęła go w ciemną uliczkę . Wyciągnęła spluwę starszego brata i wycelowała w jego głowę , do oczu napłynęły jej łzy . pytała go czemu musi ją ranić .? czy to mu sprawia przyjemność .? . On się lekko uśmiechnął i rzekł "myślałaś że cię kocham.?" i zaczął się śmiać . Ledwo utrzymała swoje nerwy na wodzy . związała go i zakneblowała po czym powiedziała " teraz ty będziesz cierpiał ". Wyjęła zestaw noży i śrubokrętów . szybkim ruchem wbiła jeden z śrubokrętów w jego brzuch . "i co boli .? to teraz pomyśl jak ja się czułam" Łzy bezwładnie spływały po jej policzkach . z jego ciała zrobiła szwajcarski ser . wił się z bólu , próbował ją przeprosić , ale było za późno . Wzięła największy nóż jaki miała momentalnie wbiła go w jego serce . napluła mu w twarz i odeszła / gandi.ganda.x3
|