Dziś wszystko jest inaczej. Nic się nie dzieje. Muszę narobić się jak inni. Nie mogę nawet dostać przyzwoitego żarcia. Kiedy zamówiłem spaghetti z sosem marinara... dostałem jakieś kluchy z keczupem. Jestem nikim, jak wszyscy. Resztę życia przeżyję jak frajer. ; )
|