pięć miesięcy temu bardzo się kłóciliśmy wtedy po raz pierwszy mnie uderzyłeś. nie zapomnę nigdy tego zdziwienia i tej odbitej ręki na moim policzku. tego samego dnia przyniosłeś mi bukiet ulubionych róż. błagałeś o przebaczenie. obiecywałeś że to był pierwszy i ostatni raz. miałeś łzy w oczach. uwierzyłam. przebaczyłam. dziś zdarzyło się to ponownie. uderzyłeś. ! pięć miesięcy temu nie miałam nikogo żeby stanął w mojej obronie dzisiaj jest. na drugi dzień dopadli cię moi znajomi teraz już wiesz jak to jest podnieś na kogoś rękę. przechodząc koło ciebie tylko krzyknęłam "do twarzy ci z podbitym okiem damski bokserze" //cukierkowataa - pisane na życzenie.
|