Ubiorę ciepłe emu, włosy zwiążę byle jak, pomaluję paznokcie na czarno, założę bluzę za dużą o kilka rozmiarów, rozciągnięte spodnie dresowe i wielkie czarne okulary "muchy". Wyjdę z domu prosto przed siebie z kubkiem gorącej czekolady w jednej ręce, a w drugiej z różowym Blackberry. Będę zachowywała się jak prawdziwa gwiazda, która doskonale radzi sobie z wszystkimi problemami.
|