uwielbiam siedzieć na parapecie, mając ze sobą kubek gorącego kakao, patrzeć na ścianę na której znajdują się; miliony zdjęć kartek, wycinków z gazet, te wszystkie wspomnienia wtedy wracają, czuję się wtedy taka inna staję się wtedy taką małą beztroską dziewczynką, którą rozpiera duża dawka szczęścia, ale nagle ta dziewczyna umiera, zostaję tylko zwyczajna ja, moje zdjęcia, zwykłe wycinki i kakao, które już nie jest takie gorące, wszystko wraca do normy znowu jestem sama.
|