' Był stałym bywalcem klubu, do którego właśnie przyszła. Wyższa liga, jej ciało mógł mieć jedynie w myślach.To było jak wystrzał, na jej widok doznał szoku. Zostali tylko we dwoje, nie było nikogo wokół
Nie mógł odciągnąć wzroku od jej oczu i ust, niemalże czuł jej zapach i słyszał stabilny puls. Jak już podszedł do niej by wyjąć karty na stół jej spojrzenie sparaliżowało go od szyi w dół.'
SŁOŃ.
|