był bratem jej dobrej koleżanki. sobota wieczór. szykowały się na impreze. on siedział i przyglądał się im. akurat przyjaciółka wyszła a ona nie mogła uporać się z suwakiem kremowej sukienki. poprosiła go o pomoc. kiedy dotknął palcami pleców, przeszły ją dreszcze. odwrócił ją uniemożliwiając jej jakikolwiek odwrót. wstrzymała oddech. ' wyglądasz przezajebiście ' powiedział całując jej szyję. nie ma to jak subtelność facetów. // neast
|