Kłóciłyśmy się z jakimiś plastikami , które były o rok starsze . Przysłuchiwał się temu najbardziej boski chłopak w szkole , za którym każda laska ' piszczała ' . Jest w ostatniej klasie . Podszedł do nas i powiedział do tych dwóch - Chodźcie ze mną do łazienki . One spojrzały po sobie i miały taakiego meg. smajla . - Dzisiaj przywiozłem tam starą pralkę firmy Zelmer , ale pójdę może z wami , bo nie dacie rady same jej obsłużyć , nie jesteście wystarczająco inteligentne . Przyda się wam pranie . Plastikom zniknął uśmiech , za to my nie mogłyśmy z beki . Odeszły od nas , a moja Kola uśmiechnęła się do niego i powiedziała ' Dzięki , dałybyśmy radę ' . Spojrzał na nas i powiedział - Też ich nienawidzę . To była nasza najlepsza przerwa ! / disneyland
|