spotkała go wracając do domu, mieszkali w tym samym bloku więc poszli razem.rozmawiali po prostu o wszystkim, śmiali się, wygłupiali.- O jaka ładna para idzie, powiedział jakiś starszy pan. Nie wyobrażasz sobie jak sie wtedy poczułam.Nikt z nas nie zaprzeczył.Tylko popatrzyliśmy się na siebie i lekko uśmiechając sie , wrocilismy do naszej rozmowy / niesmialaa
|