kiedyś,przyszłeś do z. w nocy i szukaliśmy dla siebie miejsca.znależliśmy je nad rzeką na murku.było ''trochę'' zimno.poszliśmy po kołdrę,zapomnieliśmy o poduszcze,więc za nią robiłą nam twoja kurtka.huj z tym,że leżeliśmy na tym betonie.ale mi było zajebiście wygodnie ;d
|