Siedziałam zamulając nad wypracowaniem z polskiego i oglądając kolejny odcinek Pamiętników Wampirów kiedy wpadł do mojego pokoju z zawiniętą ręką ' co się stało' spytałam ' nic , nic' wymigiwał się ale wiedział że nie odpuszczę więc po chwili dodał ' no jakiś frajer robił sobie zdjęcia z moją furą a potem jeszcze kozaczył ' pobiłeś się kurwa o auto ?' wkurzyło mnie to co usłyszałam ' kochanie ja się nie biłem tylko jego biłem a to różnica' ' jesteś popierdolony' wrzasnęłam i wróciłam do swoich zajęć a on stanął nad biurkiem ' nawet nie dasz mi buzi' zapytał ' niech ci da twoje ukochane lamborghini ' ze śmiechem złapał mnie w pasie i wpił się w moje usta początkowo stawiałam opór ale byłam bezsilna . Po popisie jego umiejętności zadowolony powiedział że cholernie cieszy go iż nasza pierwsza kłótnia poszła a coś tak głupiego/ nacpanaaa
|