Dopiero drugi dzień szkoły a ja już mam dosyć. Nie ogarniam tego wszystkiego , jest tyle materiału że trudno skupić mi się na jednej rzeczy a co dopiero na tylu przedmiotach a na dodatek niedługo wystawienie ocen.Treningi w siatkę też dają mi popalić zwłaszcza że ostatnio coś pobolewa mnie gardło i mam duszności .Na tańcach to już kompletny hardcore , przygotowuję się do występu i mam dwa razy więcej godzin prób niż zwykle.Brak mi czasu na cokolwiek i często miewam myśli żeby to wszystko olać , rzucić , zapomnieć , dać sobie spokój ale i tak wiem że nigdy tego nie zrobię.Bo jest to dla mnie zbyt ważne , bo trzeba przecież realizować swoje ambicję , bo zbyt wiele poświęciłam by coś osiągnąć i nie ma takiej opcji żeby się poddać , to nie mój styl koleś/ nacpanaaa
|