Kiedy spotkaliśmy się wszyscy ze znajomymi aby uczcić Nowy Rok, zobaczyłam Cię w tłumie. Obejmowałeś ramieniem jakąś naiwną dziewczynkę, która jeszcze wierzyła w miłość. Nasze oczy się spotkały i posłałeś w moją stronę łobuzerski uśmiech. Spojrzałam pytająco.. wtedy Ty zrobiłeś kilka kroków i stanąłeś przede mną. Nie zważałeś na tamtą dziewczynę, ani na nic. - Jakieś postanowienie noworoczne? - szepnąłeś mi do ucha. Patrzyłam znów w Twoje piękne oczy, które kochałam. Byłeś moim pieprzonym ideałem. Bez zastanowienia pochyliłam się delikatnie, tak, że moje usta niemal dotykały Twojego policzka. - Tylko jedno. Nigdy nie zakocham się w takim frajerze, jakim jesteś! / enlinv
|