wakacje . wiedziałam ,że jesteś na meczu . ubrałam się i też poszłam na boisko . nie grali . byłam zdziwiona . podeszłam bliżej . zorientowałam się , że coś się stało . weszłam między ludzi . tam zauważyłam Ciebie . leżałeś i zwijałeś się z bólu . nie wiedziałam co robić . zaczęłam krzyczeć żeby mnie do Ciebie dopuścili . przykucnęłam i powiedziałam "już jestem" . złapałam Cię za rękę . a Ty walnąłeś tekstem "dzięki Majka" . wtedy cały świat mi się zawalił . jednak wolałeś ją . / mietowyusmiech
|