był tak wykończony, że zasnęła bardzo szybko. Płakała przez sen. Rano obudził ją blask słońca. Poczuła, że ktoś ją podnosi. To był On. Przytulił ją jak nigdy dotąd i powiedział `Przyszedłem jak tylko zasnęłaś, chciałem do Ciebie zadzwonić, ale miałaś wyłączony telefon. Wiedziałem, że tu będziesz, w końcu to nasze miejsce. Przepraszam, że płakałaś przeze mnie. Teraz już wiem Kocham Cię i nigdy nie opuszczę. Jesteś dla mnie wszystkim.`
|