nagle dostaję eska "kochanie wyjdź na balkon" było trochę zimno, mróz szczypał po nosie. wychodząc nie wiedziałam o co chodzi nagle na niebie ukazał się pokaz fajerwerek specjalnie dla mnie. stojąc tak wpatrując się w niebo nie mogłam uwierzyć. nie zdążyłam się obejrzeć kiedy byłeś przy mnie przytuliłeś i pocałowałeś czule. a do uch wyszeptałeś "widzisz kochanie marzenia się spełniają" //cukierkowataa
|