no właśnie wiesz , od rana mój tel nie przestaje milczeć, bo co chwila dostaję jakieś smsy od znajomych, z życzeniami wesołych świąt. Trochę tego nie czaje, bo to tylko pretekst do zrobienia wielkiego szumu wokół niczego, ludzie się radują śpiewają kolędy, no banał.. Ja tam nie lubię świąt i na te esy odpisuje tylko `dzięki, nawzwajem` ta denna atmosfera przy wigilijnym stole mnie dobija , własnie dostałam wiadomość z pytaniem jak mi wigilia mineła... tragedia . Pwiedzisłam głośno i wyrażnie , że nie chce zeby mi ktos składał życzenia o oni jak na złość mi jeszcze miłośći życzą noo..... jakby nagle zapomnieli, że od miesiąca trąbie im o stracie Ciebie ...
|