wiesz, chciałabym tak poprostu potrafić Cię
znienawidzić. tak poprostu przechodząc obok czuć chęć naplucia Ci w
twarz. chce przestać myśleć o tym jak bardzo Cię kocham , zacząć o tym
jak bardzo jesteś podły. chce przstać zastanawiać się czy do mnie
wrócisz a zacząć myśleć nad tym jak bolesna będzie nauczka za te
wszystkie rany jakie mi wyrządziłeś. pragnę tego bardziej niż koca w
zimowe wieczory. pragnę tego bardziej niż bezdomny rodzinnego ciepła.
pragnę tego bardziej niż prezentów na gwiazdkę. pragnę tego
niesamowicie, kurwa bardzo.
|