Siedziała w dużym dresie z puszką piwa w ręce. W uszach tylko rap. Uwielbia przeklinać i ubóstwia stan , w którym dym nikotynowy obala i obezwładnia jej usta. Nie ubiera różowej sexy mini, w której widać jej pół tyłka. Nie zakłada złotych bluzeczek z dekoltem do pępka. A On i tak , pomimo wszystko ją bezgranicznie kocha. Dziwny facet. Myślałam , że te egzemplarze wyginęły razem z dinozaurami. A tu masz , ci los . |imagine.me.and.you|
|