-Wydaje mi się, że jednak coś do Ciebie czuję, powiedziałeś patrząc na mnie, a ja widziałam, że mówisz prawdę. Po tylu latach, po tylu kłamstwach, potrafiłam rozpoznać kiedy jesteś szczery. -Kochanie, nauczyłam się, że ludzie którym coś się wydaje, nie są godni mojego zaufania, a konkretnie nauczyłeś mnie tego ty, bawiąc się ze mną w kotka i myszkę przez ostatnie trzy lata, odpowiedziałam. Mimo to w tej chwili rozpłakałam się, ty dołączyłeś do mnie, mówiąc -Pamiętasz, jak powiedziałem Ci, że nigdy nie będziesz płakać sama, chociaż tej obietnicy mogę dotrzymać. I tak płakaliśmy razem, przez kilkanaście minut, patrząc na siebie i dochodząc do wniosku, że nie możemy bez siebie żyć. Jego świat nie istniał beze mnie, a mój bez niego. Trzeba było tylu lat, abyśmy to wreszcie zrozumieli. - Już nigdy nie pozwolę na pustkę w naszym świecie - podsumowując, chwyciłeś mnie za rękę i od tego czasu już razem walczyliśmy o naszą przyszłość.
|