był sierpień. pewnej nocy budzę się i słyszę że w moje okno ktoś puka, trochę się zdziwiłam, bo mieszkam na drugim piętrze. podchodząc do parapetu serce waliło jak oszalałe. odchyliłam roletę a tam mój brat. otworzyłam okno i zaczęłam się na niego drzeć "kurwa, debilu nie mogłeś normalnie przez drzwi? pojebało Cie do końca!" kiedy już wszedł do pokoju, powiedział " i weź tu kurde, bądź romatyczny. ja tu jak Romeo do Julii na rynnie a Ty mnie od pojebów wyzywasz." przytuliłam Cie mocno, po czym już normalnie przez drzwi poszliśmy do całodobowego po wódkę. \ wykreuj.mnie
|