a może takie wyzwanie jak Ty jest bez sensu? może nie powinnam się męczyć z tak beznadziejnym przypadkiem? może od razu powinnam odpuścić i powiedzieć sobie "znajdę kogoś kto jest dla mnie idealny" będzie mnie kochał, mówił to, przynosił kwiaty prezenty, chwalił się mną będzie taki jakiego sobie wymarzyłam a nie taki jakiego sobie poukładałam a na pewno nie poukładam w 100% a może powinnam wytrzymac? nie wiem sama, ale to chyba bez sensu jeżeli czuję ze nie wyobrażam sobie z Tobą życia, domu rodziny i psa? teraz jest teraz ale kiedys bedzie inaczej
|