Kochany kolego
brak mi serca twego.
Bo masz serce kochane
szmatami wypchane
kijem podarte
i guzik warte
Jesteś zgrabny i wiotki
podobny do mojej starej szczotki.
Pisze do ciebie wierszem
boś ty chamem kategorii pierwszej.
Masz samochód fiata
podobny do ogromnego grata
Ty flegmatyku zagorzały
tyłkiem wypięty do gorzały
pozbawiony moralności
na twój widok dostaje mdłości.
Widziałam Cię tydzień temu na wysypisku
dostałeś od kogoś po pysku
Moje serce do Ciebie umyka
jak stara klapa od śmietnika.
Przyjdź do mnie wieczorem
mieszkam pod schodami
i handluje takimi jak ty
FRAJERAMI!!
|