siedzę i łykam łzy, w słuchawkach dudni bardzo optymistyczna muzyka brat bawi się z babcią w teatrzyk. wszystko co mnie otacza jest zajebiście wesołe a ja .. dostosowuje się do otoczenia. i tak już od jakiegoś miesiąca. po prostu siedzę i udaję, że wszystko jest okk, bo cholera, sama nie wiem co mi jest .
|