cholera no! ja na prawde jestem wdzieczna, ze mam taka cudowna okazję wstawać jeszcze przed wschodem słonca, patrzec na budzące sie co ranek, nowe zycie. ale do kuurw.. pomimo tego uwazam ze zapierdalanie codziennie o 6.30 na przystanek jest grubą przesadą. i do tego teraz zaczeło piździć./ wybaczcie musiałam to z siebie wyrzucić xD
|