rzucił mnie w snieg, nie było fajniee. bylo niesamowicie zimoo ! po chwili podał mi rękę chciał mnie podnieść, przyciagnęłam go do siebie, do moich lodowatych ust. Po chwili zaczelo robic mi sie coraz cieplej, On byl obok, moje usta stawaly sie coraz cieplejsz dzieki jego gorącymy pocałunku. Wiedzialam ze przy nim zawsze bedzie cieplo, nawet kiedy na dworze bedzie - 20 stopni. ; )
|