po ostatnim spotkaniu z nim miała łzy w oczach . nikt nie wiedział dlaczego , nikogo zresztą to nie obchodziło . została sama . nie mogąc się z tym pogodzić złapała żyletkę , pociągnęła ją dwukrotnie w stronę ramienia . krew trysnęła żywym strumieniem . zamknęła oczy i odeszła , raz na zawsze żegnając się z problemami .
|