- brakuje ci go ? zapytała mama. - nawet nie wiesz jak bardzo. i tu nie chodzi o sam, fakt, że go nie ma. nie brakowało by mi go wtedy, gdyby sam się przyznał do tego co zrobił, a nie wysługiwał się kumplami. - nie był ciebie wart. - wiem, że nie był. przecież każdy z nas jest bezcenny. / malynoowa.
|