Godziny ciszy, aż w końcu sygnał sms. Entuzjastycznie podrywam się po telefon. Widzę : odebrano 1 wiadomość tekstową od On. W nadziei otwieram list i czytam : " Zalezy mi na tobie, jak chuj mi zależy. Alee jedynie jako na przyjaciółce.. Mam dziewczyne i ją kocham ! Gdybyś to wczesniej powiedziała ... ale ukrywałaś to przede mną. Przepraszam. Nie mogę ... '' . Telefon wysuwa się z rąk, a ja padam bezwładnie na łóżko. Cały świat wiruje, jednocześnie tracąc na wartości.
|