- jesteś taka nierealna. cudowna... - mówił przesuwając palcem po Jej policzku. - czemu? - szepnęła, kładąc swoją dłoń na Jego. - kiedyś ktoś mi powiedział, że ideały nie istnieją... a Ty jesteś genialnym dowodem na obalenie tej teorii. - odpowiedział z czułym uśmiechem. mocno się w Niego wtuliła.
|