Co cię boli kurwo? Nigdy na scenie nie stałeś?
I nie będzie ci to dane, bo ty dziwko siejesz zamęt
Po co ci to gówno? To całe zamieszanie
Pierdolony wychychłańcu, obsrańcu, przegrańcu
Gubisz się w tym bicie, jak się gubi dziwka w tańcu
Klownie, przebierańcu, świńskie fałszywe oczka
Rozgrywam ten bit, twoim kosztem, po kosztach
Jak Rui Costa nie wyminę cię szybko,
Bo zajebie Ci punchem, temu co na imię wypłoch
Wyjdź stąd, opuść grę, czego szukasz ty łazjo?
Jesteś zwykłym śmieciem jak jebany Leuster Daimon!
|