Właściwie to nie jest ze mną najgorzej.
Można mieć jeszcze bardziej uszkodzoną korę mózgową,
jeszcze więcej komórek tłuszczowych,
jeszcze mniej wiary w siebie,
czytać jeszcze mniej książek dziennie,
przyciągać do siebie jeszcze więcej świrów,
jeszcze więcej kląć,
jeszcze bardziej fascynować się Johnym Bravo,
można być jeszcze bardziej zakręconym,
jeszcze mocniej się buntować,
być jeszcze bardziej naiwnym,
karmić się większą ilością iluzji,
można być jeszcze bardziej autystyczną duszą... :P
|