Uwielbiała długie spacery wieczorową porą...Jego uśmiech zamiast ciastek ,pijąc wino tańczyć w deszczu...zapach czekolady unoszący się w powietrzu smak świeżych malin letnim wieczorem przed jego domem...Kochała jego spojrzenie które mówiło tak wiele...promyki słonca spacerujące po jej policzku i wiatr rozwiewający włosy w kierunkach trzystu../LadyCoco
|