Od dzisiaj jestem twoim największym koszmarem ... Aniołkiem z szatańską duszą .
Zazwyczaj pozornie wyglądająca aureola , w mroku diabelskie rogi . . .
Ubrana w śliczną białą bluzeczkę i króciutką spódniczkę .
W prawej ręce trzymam pluszowego misia z czarną kokardką wokół szyi .
Co dziwne miś posiada zakrwawiony nóż . Czerwone oczy ręce i nogi . Wszystko krwawe ..
O co tu chodzi ?
Jedno jest pewne , mężczyzna w windzie nie przeżył starcia z pozornie cechującą się dziewczynką
i jej niezbyt prawdziwym towarzyszem .. Taka mała rada , bazgroły na szkolnych ławkach,
różne groźby , naśmiewanie sie z kogoś ,są tak naprawde niczym w porównaniu do zapisanego
na ścianie własną krwią ostatniego wyroku ...
|