Teraz nie mam nawet przyjaciółki. Wybrałam Ciebie i nowe życie.Codziennym melanż,jaranie zioła,tak.Zajebiście,ale tylko przez chwile,bo gdy traciłam przyjaciółkę wiedziałam,że nie mam czego żałować,bo przecież miałeś być Ty.Przeciez obiecywałeś,że będziemy baardzo długo razem,może nie do końca życia,ale napewno bardzo długo.Teraz okazuje się,że nawet nie byliśmy 2 minut razem,bo ty nie miałeś odwagi się spytać.I co ? tak wile obiecywałeś,a teraz została mi kumpela picie wódki,codzienne piwo,nałogowe palenie papierosów,jaranie jointów.Wiesz,chyba wole żeby ta przyjaźń wróciła,bo o Tobie i tak moge już zapomnieć.
|